Konferansjer na trasy sprzedażowe
Prowadzenie takiego eventu wymaga odpowiedniego doświadczenia ze strony konferansjera – trzeba przecież dobrze dopasować się do klimatu wydarzenia.
Jak wygląda prowadzenie tras sprzedażowych?
Gigantyczna ciężarówka staje na miejskim rynku i rozdajemy z niej napoje. Albo: olbrzymi kalendarz eventowy podróżuje po miastach, gdzie można odebrać z niego nagrody. Albo: gadająca krowa rozstawia się z wielkim telewizorem w galeriach handlowych i rozmawia z dziećmi o pracach domowych. Trasy sprzedażowe mogą być różne, ale zawsze mają wspólny cel: budowanie marki. Potrafię jednocześnie realizować wizję klienta i nawiązywać dobre relacje z odbiorcami, sprytnie reagując przy tym na nasilone w takich wypadkach czynniki ryzyka. Duża cierpliwość i entuzjazm sprawiają, że nie wysiadam nawet przy ośmiu godzinach takiej misji.
Niestandardowe wyzwania to coś, co najbardziej lubię w swojej pracy. Przez kilkanaście lat zdążyłem już ich nieco zrealizować. Zaczynałem swoją pracę jako maskotka eventowa, a dziś – będąc już człowiekiem z mikrofonem, wiem dobrze jak przełamać bariery międzyludzkie i zaprzyjaźnić się z widownią, niezależnie od regionu kraju, wieku grupy docelowej czy okoliczności przyrodniczych. Dobre wspomnienia przechodniów z Twojego eventu przełożą się na zysk – nie tylko wizerunkowy!